DUSZEK
Kiedyś zdarzyła mi się nieprzygoda z ludźmi ale teraz już wcale o tym nie pamiętam. Mam na to za dużo obowiązków – kota do pilnowania, dom do gonienia, ciastki do zabawy, zabawki do zjedzenia! …czasem troszkę mi się plącze. Lewa łapa z prawą, hop z siadaj, ale to tylko dlatego, że uczę się szybciutko!! Wszystkiego!! No i do tego wypatruję. Domku. Ciepłego. Takiego na zawsze-zawsze. w tym małym ciałku bije serducho pełne miłości, potrzebujące natychmiast wzajemności! DUSZEK ma trzy(?) miesiące. Odnajduje się równie dobrze w klimatach wielkomiejskich jak i sielskich. Bardzo przyjazny, chętny do przytulania i zabaw z ludźmi, psami i kotami. Nie jest i nie będzie olbrzymem, ale ze względu na duuuuży zasób energii polecamy malucha osobom aktywnym!