KUBA




Kube poznalismy w 2015 roku, gdy jeszcze byl chciany I mial swoje miejsce na ziemi. Kuba w tym czasie stracil dom. Stal sie wszystkich i niczyj, raz nawet rodzina opiekuna wywiozla go pod Ikee do Krakowa nie wiedzac, ze Kuba ma czipa...
Kuba nie moze juz sypiac na parkingach, na ktorych zawsze dostawal wiecej niz w domu. Kuba musi zacząc szukac normalnosci.
Czas pokazac mu, ze człowiek nie zawsze zawodzi. Psiak nie ma oka, nie ma tez jajek :) ma za to ogromne poklady milosci i wiernosci. Jest niewielki. Umie uciekac, bo tego nauczyl go Pan. Poszukiwany dom, w którym ktoś stale jest, dom z innym psem również. Kuba kocha ludzi i chciałby tez mieć swoich własnych ludzi i dom do kochania :)
23.06.2021
Nie mamy zdjęć z zabiegu...przepraszamy, po prostu nie było czasu. Jak wiecie Kuba nie miał oka od lat....jako, że nie spodobało nam się miejsce po oczku ostatnio, został skontrolowany przez lekarza weterynarii. Podjęto decyzję o oczyszczeniu oczodołu i zaszyciu.
Dziś Kuba przeszedł zabieg z którego pomyślnie się wybudził. :)